Koniec 2018 roku okazał się bardzo owocny w poszukiwaniach.
Dzięki pewnej poznańskiej wyszukiwarce grobów odnalazłem grób mojego pradziadka ciotecznego.
W każdym bądź razie odwiedziłem cmentarz parafialny Bożego Ciała przy ulicy Bluszczowej aby poszukać grobu Leona Wiczewskiego. Pomogła mi w tym wspomniana wyszukiwarka grobów stworzona przez Zarząd Geodezji i Katastru Miejskiego GEOPOZ*¹.

I jest!!!!!!!!!
Po kilku minutowych poszukiwaniach natrafiłem na grób.
Wygląda tak jakby ktoś go odwiedzał, aczkolwiek mogą to być tylko pozory.
Przecież stojący w nogach znicz jeszcze nic nie znaczy.
Sądzę, że rodzina Leona już dawno nie żyje nie obrażając nikogo ani nie uśmiercając.
Jeśli się jednak mylę i ktoś pozostał z tego okresu to zapewne jest w podeszłym wieku i nie ma sił aby zajmować się tym grobem.
Ja pewnie też bym nie wiedział o jego istnieniu, gdybym nie zapytał "wujka googla".
Z wyszukiwarki dowiadujemy się, że grób jest nie opłacony więc pozostaje tylko kwestia czasu kiedy przestanie istnieć. Szkoda. Pozostanie tylko po nim pamięć i moje zdjęcia.
----------------------------------
*¹ link do wspomnianej wyszukiwarki: http://sip.geopoz.pl/sip/cmentarze/raport
Dzięki pewnej poznańskiej wyszukiwarce grobów odnalazłem grób mojego pradziadka ciotecznego.
W każdym bądź razie odwiedziłem cmentarz parafialny Bożego Ciała przy ulicy Bluszczowej aby poszukać grobu Leona Wiczewskiego. Pomogła mi w tym wspomniana wyszukiwarka grobów stworzona przez Zarząd Geodezji i Katastru Miejskiego GEOPOZ*¹.

I jest!!!!!!!!!
Po kilku minutowych poszukiwaniach natrafiłem na grób.
Wygląda tak jakby ktoś go odwiedzał, aczkolwiek mogą to być tylko pozory.
Przecież stojący w nogach znicz jeszcze nic nie znaczy.
Sądzę, że rodzina Leona już dawno nie żyje nie obrażając nikogo ani nie uśmiercając.
Jeśli się jednak mylę i ktoś pozostał z tego okresu to zapewne jest w podeszłym wieku i nie ma sił aby zajmować się tym grobem.
Ja pewnie też bym nie wiedział o jego istnieniu, gdybym nie zapytał "wujka googla".
Z wyszukiwarki dowiadujemy się, że grób jest nie opłacony więc pozostaje tylko kwestia czasu kiedy przestanie istnieć. Szkoda. Pozostanie tylko po nim pamięć i moje zdjęcia.
----------------------------------
*¹ link do wspomnianej wyszukiwarki: http://sip.geopoz.pl/sip/cmentarze/raport
Witaj.
OdpowiedzUsuńMimo, że jestem tylko byłą żoną jednego z Wiczewskich, to przyglądam się twoim poszukiwaniem. Jestem pełna podziwu. Tak sobie myślę może ten Leon to mógłby być twoim pradziadkiem stryjecznym? Pozdrawiam i czekam na dalsze twoje poszukiwania. Drzewo syworzone genealogiczne jest imponujace, chociaż nie skończone :)
Masz rację. W pewnym momencie stwierdziłem, że brakuje mi danych i poprostu zaprzestałem poszukiwań. Miało być na chwilę, a zrobiło się z tego parę lat.
OdpowiedzUsuń