bo o nich
mowa. Pierwsze zapiski pochodzą z okresu kiedy Krajewscy zamieszkiwali wieś o
nazwie Krajewice (5 km od Gostynia, par. Domachowo), od tej nazwy przybrali też
nazwisko a było to w roku 1387.
Krótko o
Krajewskich z Krajewic.
„…żyli w
Krajewicach około 300 lat, a pierwszym znanym nam jej członkiem był Jacek
Krajewski. Jego postać widnieje w księgach sądu kościańskiego z lat 1387-1394,
wiadomo także, że w roku 1397 Jacek Krajewski już nie żył. Wdowa po nim,
Małgorzata z Krasieckich, wyszła powtórnie za mąż za Wyszakona Granowskiego.
Historia
pamięta – Andrzeja Krajewskiego, który
otrzymawszy solidne wykształcenie za granicą (we Włoszech – doktorat z prawa
kanonicznego i rzymskiego w Bolonii), piastował wysokie stanowiska kościelne w
kraju – archidiakon krakowski, kanonik poznański, scholastyk kielecki, był
także sekretarzem królewskim i mimo, iż nie mieszkał w swoich rodzinnych
okolicach, to mieszkańcy zaznali hojności z jego strony.
Sfinansował budowę szpitala, który później
wspierał finansowo pod warunkiem, że będzie przyjmował osoby starsze z
Krajewic, niezdolne już do pracy. Swój ślad pozostawił także w postaci 2 kaplic
w Domachowie.
”
Opis zabudowań w Krajewicach, str.93, 94 i 101 ( plik PDF do pobrania )
Krajewscy
zmienili miejsce zamieszkania w XVII wieku, wybierając ziemie płockie. Ale nie
tylko ponieważ z moich informacji pojawiają się również na ziemiach
wolsztyńskich.
Jakie jest
spowinowacenie tych dwóch rodzin, jeszcze tego nie dowiodłem.
Ale właśnie o
tej drugiej linii szlacheckiej będę opowiadał (z której wywodzę się również
Ja).
Ale o tym w
następnym poście.