Szukaj na tym blogu / Search the blog

niedziela, 1 września 2013

Piątkowa wizyta w AAG okazała się bardzo owocna


Znalazłem rodzeństwo mojej prababci Ludwiki Wizła zd.Pagórek oraz jej rodziców, Ignacego Pagórka oraz Victorię Katarzynę Strzeszyńską. Teraz w 100% mogę powiedzieć, że rodzina Pagórków i Wizłów była blisko spokrewniona z bardzo licznie występującą w księgach parafialnych rodziną Kropaczewskich (z Marzenina i Kąpieli pow. Czerniejewo, a obecnie z Poznania).

A dokładniej rodzina Kropaczewskich była bliskim kuzynostwem rodziny Pagórek oraz Wizłów.

Największym moim zaskoczeniem okazał się jednak znaleziony akt urodzenia mojej praprababci (po mieczu) Agnieszki Wiczewskiej zd.Półtorak, której w AA Poznań ślad mi się urwał.

I już myślałem, że tajemnica urodzenia i pochodzenia praprababki nie zostanie nigdy rozwikłana, aż tu nagle taki traf.

Okazało się, że praprababka urodziła się w roku 1846 i to w Radomicach. Z tej samej miejscowości skąd pochodzi rodzina mojej mamy,- Pagórków i Wizłów.


Po wizycie w archiwum mam mnóstwo imion, nazwisk i dat. Wczoraj cały dzień przesiedziałem nad porządkowaniem wszystkich osób i dopasowywaniem urodzonych dzieci do poszczególnych rodziców.
I tak wiele nazwisk mam nadal nie wyjaśnionych.

Mam nadzieję, że szybko się z tym uporam, bo już myślę nad powrotem do AAG.

1 komentarz:

  1. W poszukiwaniach genealogicznych tak po prostu już jest. Dowiadujemy się o Osobach - to cieszy ale stawia kolejne zadania bo one otwierają nam kolejne możliwości i drogi do dalszego wertowania. To nigdy się nie kończy, zawsze coś nowego do odkrycia przed nami.

    Gratulacje, że udało się już coś i powodzenia na dalsze pozytywne odnalezienia.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń